Początek maja, a to oznacza jedno – początek sezonu na kitesurfing. Wiele osób z utęsknieniem wyczekiwało na ten moment. Po kilkumiesięcznej przerwie znów można uprawić kite w Polsce.
Do sezonu szykują się też szkoły kite, bo choć organizują wyjazdy przez cały rok, to właśnie sezon na kite w Polsce jest im szczególnie bliski. Może dlatego, że ta dyscyplina u nas wciąż świetnie się rozwija. Wciąż przybywa nowych osób, które chcą uczyć się pływania na desce z latawcem. Jeśli jesteś jedną z nich i chcesz rozpocząć przygodę z kite będziesz musiał znaleźć szkołę, która cię tego nauczy.
Czemu piszę, że będziesz musiał. Bo innego sposobu na naukę kite nie ma. A przynajmniej jeśli chodzi o bezpieczną naukę. To prawda, że są osoby, które decydują się na naukę na własną rękę. Korzystają z informacji które znajdą w internecie. Nie jest to dobre rozwiązania. Oczywiście nie zaszkodzi liznąć trochę teorii, ale praktyki uczyć się można tylko pod czujnym okiem instruktora.
Tylko jak znaleźć dobrą szkołę kite? Na samym wybrzeżu jest ich co najmniej kilkanaście. Na co zwrócić uwagę?
Po pierwsze – od jak dawna firma jest na rynku. Jeśli to szkoła kitesurfingu, która dopiero raczkuje – dobrze ich sprawdź, czy rzeczywiście mają coś wspólnego z kite i jak wiele.
Po drugie – kim są instruktorzy i jakie mają doświadczenie. Czy kite to dla nich nowe zajęcie, którego się podjęli na fali popularności, czy może na pływaniu na desce zjedli przysłowiowe zęby?
Po trzecie – jak wygląda kurs. Jakiej wielkości są grupy, czy są zajęcia indywidualne, jak często są zajęcia i ile trwają, co w sytuacji gdy warunki wietrzne są niesprzyjające? Czy szkoła zapewnia jakieś atrakcje.
Po czwarte – ubezpieczenie i kwestie bezpieczeństwa. Sprawdź czy szkoła kita oferuje swoim kursantom ubezpieczenie i jak dba o bezpieczeństwo w czasie zajęć.
To naprawdę bardzo ważne aspekty. Dobry research zapewni ci nie tylko efektywną naukę i dobrą zabawę, ale również bezpieczeństwo, a to akurat jest najważniejsze. Warto też poszukać szkoły, w której instruktorzy są pasjonatami i zwyczajnie kochają kite, nie traktują go jak biznes a bardziej jak hobby. Wtedy nauka będzie czystą przyjemnością.
Życzę Ci owocnych poszukiwań.
